Wernisaż malarstwa Macieja Gądora „Popatrz…”
Wystawa malarstwa Macieja Gądora „Popatrz…”.
Wernisaż 06.05.2022 godz. 18.00.
Wystawa z możliwością zakupu do 25.05.2022.
Obrazy dostępne w sklepie Jagiellońskiej 1.
Maciej Gądor urodził się w Puławach w 1972 roku. Ukończył studia na IWA UMCS w Lublinie ze specjalizacją grafiki warsztatowej. Od 2007 roku zajmuje się malarstwem. W 2013 roku rozpoczął serię wystaw na Tajwanie i związał się artystycznie z tym krajem. Zrealizował tam 2 autorskie projekty („Human Trees” i „Story of Water”), które zaowocowały 4 wystawami indywidualnymi w Taipei i Hsinchu. W roku 2014 rozpoczął współpracę artystyczną z i dydaktyczną z uniwersytetami Fu Jen w Taipei i Dayeh w Changhua na Tajwanie, a następnie z firmą architektoniczną Banmu w Hsinchu na Tajwanie. Obecnie tworzy w Krakowie.
Maciej Gądor o swojej twórczości:
„Popatrz…Gdy myślę o moich obrazach, myślę o czasie, gdy je malowałem i o emocjach, które mi wtedy towarzyszyły. To często ulotna i krótka chwila pomimo jej paradoksalnie dość długiego trwania. A więc podczas malowania czas mija szybciej, a może inaczej – odczuwanie jego zostaje sprowadzone do pewnych stałych elementów wizualnych i fizjologicznych, takich jak zapadnięcie zmroku i włączenie lamp, nadejście ochoty na zjedzenie czegoś albo nagły sygnał telefonu. Te bodźce regulują rozłożenie pracy w czasie, ale w żaden sposób nie wpływają na świadomość jego rozpiętości. W moim myśleniu o obrazie pozostaje więc tylko element charakteru tego czasu, jego barwy i niepowtarzalności. To tak, jakbym patrzył na niego z zewnątrz.
Pozwala mi to nie być zmęczonym zbyt długim malowaniem obrazu, a także rozczarowanym zbyt szybkim osiągnięciem celu. W myśli mam sytuację, która dzieje się tu i teraz w mojej głowie. Nie znaczy to, że nie ewoluuje ona, z natury przecież będąc rzeczą zmienną. Emocje wokół niej też się zmieniają. Często zaczynam od neutralnych, by następnie przejść przez bardziej wyraziste aż do dosłownych, biegunowych stanów moich bohaterów. Dzięki takiemu trybowi pracy mam poczucie, że obraz staje się wycinkiem życia. Dlatego, gdy myślę o moich obrazach, to widzę je od pierwszych pociągnięć pędzla aż do samego końca.
Postaci w moich obrazach są uwikłane w swoją własną rzeczywistość, mającą znamiona surrealistycznej, a jednak w swej konstrukcji będącej na wskroś realną, może czasem trochę wyidealizowaną. Zawsze staram się, by była realna, bo to świadczy o jej dosłowności i pomaga utrwalić mi na płótnie mój wewnętrzny przekaz.
„Popatrz…” to grupa obrazów, która jest dość konsekwentnym zbiorem różnych ludzkich historii utrwalonych przeze mnie na płótnie na przestrzeni kilku ostatnich lat. To konfrontacja mojego spojrzenia z punktem widzenia moich bohaterów. I konfrontacja emocji. To moje zaproszenie do uczestniczenia w ich przeżyciach i bycia przez chwilę w tym czasie, kiedy te obrazy powstawały.”